15 I PO EGZAMINACH- CZYLI JAK ZEPSUĆ 3 LATA W 3 DNI ❤

18:54

Wiem, że od pewnego czasu zaczynam posty tak samo, ale znów się powtórzę i obiecam, że z tym koniec!

MUZYKA


Hej, dawno się nie odzywałam, ale przychodzi taki moment, że człowiek ma dość nauki, internetu i całej reszty... Przez ostatni miesiąc wszyscy 3-gimnazjaliści mieli totalne piekło. Przychodzi czas w życiu każdego 'gimba' na sprawdzenie swojej wiedzy, którą przyswajał (kto przyswajał, ten przyswajał) przez ostatnie 3 lata. Napisałam egzaminy i poszły mi całkiem nieźle!


Kiedy sobie wyobrażam, że 3 lata temu przyszłam do gimnazjum, to nie wierzę, że to tak szybko zleciało...


Teraz pewnie pożegnam się z częścią mojej klasy... Teraz wszyscy się dogadujemy i jesteśmy zżyci. Ale wiadomo, nie powstrzymamy czasu, no chyba, że zostaniemy w gimnazjum :D.


 Przywykłam już do nauczycieli i szkoły, ale trzeba powoli przyzwyczajać się do zmian. 


Czy egzaminy były trudne?
To pytanie stawia się każdego roku gimnazjalistom, patrząc na testy próbne... Te oficjalne były dużo prostsze.

Po egzaminach się odstresowałam, jeśli tak to można nazwać. Czyli to co dziewczyny lubią najbardziej- zakupy.
 

Czy się stresowałam?
W ostatni piątek miałam takie dziwne uczucie, które mnie wkurzało i chyba można to nazwać stresem... Ale w czasie egzaminów, nie.

Czy było coś co mnie zaskoczyło?
Tak, zamiast rozprawki, której uczyłam się 3 lata pojawiła się charakterystyka.
Ale to tylko taki szczegół >_<

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało!
Mam nadzieję, że ten krótki post zapoczątkuje systematyczność na moim blogu.
Trzymajcie za mnie kciuki, aby wyniki były w miarę dobre :)

Do następnego napisania! ~Andziik

You Might Also Like

8 komentarze

  1. W temacie piekieł: poczekaj na pierwszą sesję egzaminacyjną (bo matura bardziej do egzaminów do szkół średnich podobna) ;P Nie żebym straszyła, bo będzie jak będzie, ale brrr xD Do dziś pamiętam, a trochę wody w rzece upłynęło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 3 lata temu pisałam egzaminy gimnazjalne i też przez całe gimnazjum uczyli mnie rozprawki, a na egzaminie - charakterystyka. ale te egzaminy są bardzo proste. nie wiem czym tu się stresować. zdałam nie zaglądając do zeszytów przez całe gimnazjum xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też już mam za sobą egzaminy :D Jestem zadowolona, w końcu można trochę odetchnąć, haha
    Świetne zdjęcia!
    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Egzamin gimnazjalny? Matura?
    Jak ktos pojdzie na studia to wtedy jak to sie mowi "pozdro 600" by zdać chociaz jedno zaliczenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Egzamin gimnazjalny to dla mnie głupota. Tylko stres i nic więcej, na szczęście i na nieszczęście to już za mną, a przede mną.. Matura, studia.. Wtedy będę się stresowała. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Egzaminy są bez sensu tak jak matura nie sprawdzają tego czego się nauczyliśmy przez tyle czasu :)
    http://ruudegirls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja piszę za rok te testy, plus na początku trzeciej klasy, bo w mojej szkole z każdego roku są testy podsumowujące. Ja nie chcę rozprawki, a coś dawno jej nie było, a moja pani od polskiego ją "olewa" raz jedynie powiedziała o schemacie jej, że są potrzebne argumenty... Na pewno poszło ci dobrze :*
    https://odbicie-lustra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń